Choć dzień upalny jak kilka poprzednich zaczynamy powoli myśleć o wyjeździe, dla pewności zapytaliśmy w biurze turystycznym o możliwości rezerwacji pociągu a AC, która jednak była nie możliwa. Nauczeni poprzednim doświadczeniem ponownie zakupiliśmy bilet na bus, tym razem liniami Taj National Express - Slepper z AC , 1400 rupii za bilet, planowany czas podróży 12h. Cena wyższa więc i nasze oczekiwania były wyższe, niestety podjechał autobus wcale nie lepszy niż ostatnio, co prawda nie było w nim robactwa i była zmieniona pościel ( nie powiedziałabym że czysta), ale był tylko i wyłącznie z wentylacją , Klima to pojęcie względne, a podróż trwała bagatela 6h dłużej niż planowo, czyli godzin prawie 18-ście,pomimo tego że nie mieliśmy wcale po drodze zbyt wielu przystanków. Nie wiem dlaczego na stronie make my trip umieszcza się bzdurne informacje o czasie podróży. Jeśli możecie wybierajcie pociągi, bądź ewentualnie busy typu Volvo, kiedy podjeżdżały na stacje , tylko one wyglądały normalnie. Wieczorkiem zjedliśmy ostatnią kolacje na Goa w restauracji nad brzegiem morza ( ceny 40 % wyższe) i po wieczornym drinku w trakcie meczu otwarcia Mistrzostw Europy poszliśmy spać.