Geoblog.pl    Capturethemoment    Podróże    Incredible !ndia    Nie ma jak w domu...
Zwiń mapę
2012
12
cze

Nie ma jak w domu...

 
Polska
Polska, Warszawa
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 17439 km
 
O 0.30 punktualnie wylecieliśmy liniami Air France do Paryża, a stamtąd do Warszawy . O godz. 12.00 wylądowaliśmy na Okęciu i tak szczęśliwie zakończyła się podróż dla naszej dwójki. Reszta dokładnie dobę później również wyładowała w Polsce.

Posumowanie:

27 dni , 18 tyś. km w drodze różnymi środkami transportu, wiele zwiedzonych miast, wiele napotkanych osób z różnych krajów oraz miejscowych. Co mogę powiedzieć na pewno, to że każdy powinien wybrać się do Indii, raz by sobie wyrobić własne zdanie na ich temat. Mnie osobiście Indie nie spodobały się na tyle, że będę do nich wracać i to nie dlatego, że kraj jest brzydki czy brudny. Indie są piękne i zróżnicowane, każdy znajdzie coś dla siebie, co zachwyci. Od pustynnych krajobrazów Radżystanu po rajskie wybrzeże. Indie są brudne i ten brud widać na ulicach, ale nie bardziej niż w krajach arabskich tylko gdy zjedzie się z głównego traktu. Najgorsze, że ja nie polubiłam ludzi tam mieszkających, na każdym kroku czułam się oszukiwana, a załatwienie najprostszej rzeczy wydawało się bardzo skomplikowane. Chciałabym sobie tłumaczyć zachowanie tych ludzi tylko i wyłącznie panującą tam biedą, ale nawet biedny człowiek potrafi być uczciwy. Poza tym mam wrażenie, że hindusi o te wspaniałe miejsca wogóle nie dbają, że to społeczeństwo nie dorosło do tego by szanować swoją historie i kulturę dlatego że są z niej dumni, a nie dlatego że dają pieniądze. Oczywiści spotkałam na swojej drodze kilka miłych i szczerych osób, którzy uczciwie pracowali na zarabiane pieniądze i te wymieniłam w swojej relacji. Jeśli ktoś będzie planował podróż mogę szczerze ich polecić.
Indie będą zawsze kojarzyć mi się z różnorodnością kolorów, wzorów , zapachów, ras i krajobrazów. A smak masali będę zawsze pamiętać i mam nadzieje że od czasu do czasu zagości w mojej kuchni…

Praktyczne rady po:
- dobry termin: raczej nie taki jak nasz, wybierajcie grudzień-kwiecień, czasami upał zabijał nam przyjemność zwiedzania.
- dłuższe trasy- samolot, dużo połączeń, odpowiednio wcześnie kupiony, bardzo tani.
- pociągi, pociągi i jeszcze raz pociągi, ale kupione 2-3 miesięcy przed wyjazdem.
- na miejscu starajcie się kupować bilety bez pośredników, prowizja czasami to 100% ceny.
- jeśli macie zaplanowaną dłuższą trasę, a nie kupiliście wcześniej biletów, kupujcie je na bieżąco, czasem okazuje się że na miejscu pojawiają się jakieś dodatkowe opcje podróżowania.
- wejście do wszystkich miejsc kultu religijnego bezpłatnie !!!!
- warto zapłacić za wstępy do pozostałych budowli, czasem z zewnątrz nie zobaczysz całego piękna, a na dodatek kupując bilet wspierasz renowacje tych miejsc, może w tym kraju to jeszcze potrwa, ale mam nadzieje że wszystko idzie w dobrym kierunku.
- próbujcie wszystkiego , Indie zwiedza się głównie przez smaki…
- buty , na wszystkich forach internetowych jest napisane że powinny być zakryte to przesada, po pierwsze wygodne , po drugie wygodne…
- ile czasu trzeba by zwiedzić Indie… ciężko powiedzieć, 3 tyg. To stanowczo za mało ;)
I tyle, w drogę…. Życzę powodzenia w odkrywaniu Indii 

A gdzie nas dalej poniesie pasja podróżowania… ja już wiem i na pewno się z wami tym podzielę…:)
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
zwiedziła 1.5% świata (3 państwa)
Zasoby: 24 wpisy24 0 komentarzy0 64 zdjęcia64 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróże
17.05.2012 - 12.06.2012